Cassie Mitchell

CASSIE MITCHELL

Lekkoatletyka
Cassie Mitchell
"Wygrywanie jest niesamowite, ale bez względu na kolor medalu, najlepiej się czuję, gdy oddam możliwie najlepszy rzut."
#TeamSunrise

ZMIANA DYSCYPLINY

Po kilkukrotnej zmianie dyscypliny ze względu na mój stan, dostałam się do paraolimpijskiej kadry lekkoatletycznej i w ciągu trzech lat zdobyłam wiele tytułów i medali, a także pobiłam wiele rekordów.

Nieco ponad cztery miesiące przed ceremonią otwarcia igrzysk paraolimpijskich w 2016 roku została u mnie zdiagnozowana białaczka (rak krwi). Nigdy się nie poddałam. Igrzyska zmotywowały mnie do przezwyciężenia zdawać by się mogło nieprzezwyciężalnych przeciwności, czyli raka i chemioterapii. Pomimo trwającej chemioterapii zostałam pobłogosławiona srebrnym i brązowym medalem na Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich 2016 w Rio de Janeiro. W Rio w 2016 roku byłam również jedną z pierwszych osób, które w trakcie tych samych igrzysk startowały w dwóch różnych dyscyplinach (drugą było pływanie).

#TeamSunrise

INŻYNIER I PARAOLIMPIJKA

Gdy kończyłam szkołę średnią, miałam na koncie pięć tytułów mistrzostw świata w western riding zdobytych na koniu, którego sama trenowała. Jako sprinterka dostałam także pełne stypendium lekkoatletyczne na studia. Wszystko jednak uległo zmianie po tym, jak zostałam sparaliżowana i doznałam trwałego uszkodzenia wzroku wskutek rzadkiej choroby autoimmunologicznej. Miałam osiemnaście lat.

Po raz pierwszy zetknęłam się ze sportem na wózkach na Uniwersytecie Stanowym Oklahomy, gdzie grałam w koszykówkę na wózkach i zdobyłam tytuł licencjata z inżynierii chemicznej. Postanowiłam zostać paraolimpijką. Niestety moja choroba neurologiczna postępowała, musiałam więc zmieniać dyscypliny, dostosowując się do nowych upośledzeń. Grałam też w rugby i trenowałam parakolarstwo, a w 2011 roku zostałam pierwszą kobietą z porażeniem czterokończynowym, która wygrała mistrzostwa kraju, oraz pierwszą mistrzynią świata z porażeniem czterokończynowym.

"„Trenowałam różne dyscypliny lekkoatletyczne, nim zajęłam się tym na najwyższym poziomie. Od nowa zakochałam się w lekkoatletyce, zupełnie jak przed niepełnosprawnością”."
My sports wheelchair
"Z tego co mi wiadomo, jestem pierwszym sportowcem paraolimpijskim, który używa oparcia Jay na wózku do rzutów z certyfikatem IPC. Absolutnie uwielbiam to oparcie, które utrzymuje mnie w wózku bez osłabiania mojego ruchu podczas rzucania. Dzięki szerokiemu wachlarzowi rozmiarów, byłam w stanie dopasować oparcie do moich potrzeb. Jako sportowiec z czterokończynowym porażeniem mózgowym (F51), ważne jest, abym miała "idealne" oparcie dla pleców, aby doskonalić się w moich zawodach (rzut dyskiem i rzut piłką lekarską) i już zauważyłam poprawę wyników. "
Czytaj więcej

DROGA DO ZWYCIĘSTWA